Pisanki wychodzą z mody

Uwaga – idzie nowe! Pisanki wychodzą z mody, zastępują je jajka malowane kolorowymi farbami 🙂 (1900)

Radosnych Świąt Wielkanocnych!

PS. Kraszanka gotowana w brezylii – tu „Wielki słownik języka polskiego” podpowiada, że brezylia to „przest. tropikalne drzewo lub krzew o rozłożystych kwiatach, z którego drewna pozyskuje się barwniki i garbniki”.

Święcone dla ubogich

W Wielką Sobotę, podobnie jak ma to miejsce współcześnie, wierni przynosili do kościoła święconkę; jednakże w niektórych przypadkach to księża odwiedzali mieszkańców w ich własnych domach.

Ubodzy mieszkańcy Piotrkowa mogli liczyć na święcone przygotowane z publicznych darów; w roku 1892 obdarowano ponad trzysta osób. Bywało, że nie dla wszystkich starczało: w artykule opublikowanym dwa lata później „Tydzień” wspominał, iż choć obdarowano trzysta sześćdziesiąt osób, kolejne dwieście musiało odejść z kwitkiem.

Czytaj dalej „Święcone dla ubogich”

Kwesty dobroczynne

Zbiórki na cele dobroczynne stanowiły nieodłączny element tradycji wielkanocnych w XIX wieku. Panie z wyższych sfer społecznych angażowały się w akcje charytatywne, czasem zbierając fundusze przy Grobach Pańskich, innym razem odwiedzając domy. „Tydzień” przyjrzał się bliżej jednej z takich zbiórek w roku 1894.

P.S. Słowo „Karota” ma dwojakie znaczenie – oznacza zarówno młodą marchew, jak i kwestę.

Czytaj dalej „Kwesty dobroczynne”

Dzieciobójstwo – sprawa Bednarskiej

Na łamach „Guberni piotrkowskiej” wspominałam już o ciężkiej sytuacji matek nieślubnych dzieci. Brak pomocy finansowej czy rzeczowej, brak możliwości pracy, brak dostępu do przytułków – efektem było (zarówno niezamierzone, jak i celowe) dzieciobójstwo.

Doniesienia o znalezionych zwłokach niemowląt i o „fabrykantkach aniołów” pojawiały się w prasie bardzo często. Budziły duże emocje – przynajmniej wśród czytelników i czytelniczek na co dzień nie dotkniętych takimi problemami. W wypowiedziach lekarzy zdecydowanie mniej jest wzburzenia, a więcej rezygnacji wobec realiów.

Czytaj dalej „Dzieciobójstwo – sprawa Bednarskiej”

Kwestia kobieca – we Francji

„Tydzień” donosi ze świata kobiecego – we Francji.

W maju 1897 roku “Tydzień” pisał o trendach w “kwestii kobiecej” za granicą – konkretnie we Francji. Z jednej strony, “duchowieństwo katolickie dotychczas obojętne na rozwój tak zwanego feminizmu” przyznało (ustami jednego z arcybiskupów) słuszność ruchowi, “który pobudza kobiety dążyć niezmordowanie do rozszerzenia horyzontów swego umysłu”.

Czytaj dalej „Kwestia kobieca – we Francji”

Przeprowadzka, albo powrót

Przez ostatnie dwa lata Gubernia piotrkowska istniała na Facebooku i Instagramie, a ten blog „usnął”. Ale nie na zawsze – w tle trwa właśnie przeprowadzka dziesiątek wpisów. To nie znaczy, że Facebook czy Instagram zniknie, ale docelowo wszystko powinno być i tu.

Zaczynam od najstarszych treści (końcówka 2022 roku), mam nadzieję stopniowo uzupełnić luki i dogonić rok 2024 🙂

PS. Poniżej miał być obrazek przedstawiający przeprowadzkę, a w tle miasteczko z końca XIX wieku. No cóż, AI wciąż ma kłopoty: konie mają wprawdzie po cztery nogi, ale te przyrośnięte powozy (albo powozy z końskimi nogami bez konia ;-).

Niemniej jednak, po namyśle stwierdzam, że ten obrazek, właśnie ze wszystkimi błędami, dobrze ilustruje proces przeprowadzki z Facebooka na blog. Niby są narzędzia eksport/import, ale tu noga za dużo, a tu coś się ciągnie 😉