W jednym z numerów “Tygodnia” z 1900 roku podsumowano odczyt dr. Benedicta z Gettysburga, wygłoszony na dorocznym spotkaniu nauczycieli pensylwańskich.
A zatem – “Do czego dziecko ma prawo?”
“Wszystko, do czego dziecko ma prawo, stanowi obowiązek 1) rodziców, 2) nauczycieli, 3) przełożonych szkół”.
Prawa dziecka ze strony rodziców:
Prawo do przyjemnego istnienia i sprzyjającego otoczenia dla rozwoju fizycznego i umysłowego.
Prawo do imienia, które nie będzie przyczyną pośmiewiska.
Prawo do odpowiedniego pożywienia, wpływającego na rozwój fizyczny i związanej z nim sfery duchowej.
Prawo do uczęszczania do właściwej szkoły.
Prawo do zainteresowania i wsparcia rodziców w edukacji.
Prawo do moralnego wychowania w domu, które nie jest zastąpione przez szkołę.
Prawa dziecka ze strony nauczycieli:
Prawo do bycia rozumianym i właściwie ocenianym.
Prawo do wiary w dobre intencje i zdolności dziecka ze strony nauczyciela.
Prawo do życzliwego traktowania, w tym do łagodnego głosu i serdecznego spojrzenia.
Prawo do wszechstronnego rozwoju umysłu i kształtowania uczuć.
Prawo do rozbudzania zainteresowania czytaniem wartościowych treści.
Prawa dziecka ze strony przełożonych:
Prawo do uczęszczania do przyjemnych i odpowiednio zagospodarowanych klas.
Prawo do kształcenia przez nauczycieli o odpowiednich kompetencjach.
Prawo do wyrażania uczuć i myśli przez różnorodne formy artystyczne, takie jak rysunek, pisanie, modelowanie czy śpiew.