O dorożkarzach

„Tydzień” donosi: o dorożkarzach – piratach drogowych (1890).

Wspomniana w tekście ulica Petersburska była jedną z głównych ulic miasta (polska nazwa: niegdyś Kaliska, obecnie J. Słowackiego).

Kiedyś było… podobnie

W jednym z numerów “Tygodnia” z 1894 roku można przeczytać niewesołe podsumowanie kondycji umysłowej współczesnych. Brzmi znajomo?

“Przede wszystkim ludzie głupieją. Nie może być inaczej, skoro albo nic nie czytają, albo bardzo mało. […] Czym stał się salon? Ludzie rzucają sobie w oczy banalną plewą: rozmowa czczą, pusta, bezbarwna. Ci ludzie o niczem nie wiedzą, nic ich nie interesuje, pracę zawodową spychają, słabi, niewyspani, zmarnowani przy zielonym stoliku”.

“Po co czytać książki, kiedy doskonale można operować, przeczytawszy sprawozdanie w gazecie? Tak też każdy czyni. Teatr pusty, posiedzenia […] nie przychodzą do skutku, albo też zbiera się śmiesznie mała garstka członków. Co reszta robi? Łatwa odpowiedź: gra. […]”

Czytaj dalej „Kiedyś było… podobnie”

Jak zdać egzamin dojrzałości? (cz. 3/3)

Adam M. wyruszył do Radomia jeszcze tego samego dnia, od razu po kradzieży tematów. Podróż odbył w przebraniu telegrafisty. Po drodze w Kielcach przekazał umówionej osobie tematy do dalszej wysyłki i odebrał wynagrodzenie za poniesione wydatki.

Z Radomia tematy przekazano do Siedlec, Chełma i Lublina, a z Warszawy rozprowadzał je inny uczeń wedle ustalonego wcześniej planu.

Czytaj dalej „Jak zdać egzamin dojrzałości? (cz. 3/3)”

Jak zdać egzamin dojrzałości (cz. 2/3)

Gdy oddelegowany przez kuratora Apuchtina kierownik kancelarii Warszawskiego Okręgu Naukowego A. F. Nienadkiewicz zarzucił uczniom radomskiego gimnazjum kradzież tematu maturalnego, nie zaprzeczyli. Przeciwnie, zupełnie otwarcie rozmawiali zarówno z Nienadkiewiczem, jak i sędziami śledczymi.

Sama próba zdobycia tematów maturalnych dla nikogo nie była zaskoczeniem. Z jednej strony trudność matury, z drugiej jej olbrzymie znaczenie – rok w rok uczniowie wszystkich gimnazjów roztrząsali, kogo przekupić i za ile.

Czytaj dalej „Jak zdać egzamin dojrzałości (cz. 2/3)”

Jak zdać egzamin dojrzałości? (cz. 1/3)

Egzaminy dojrzałości były najważniejszym wydarzeniem w życiu każdego gimnazjum. Jak i dziś, również przed stu i więcej laty oceniano poziom szkoły i wartość zdobywanego tam wykształcenia na podstawie wyników matur.

“[…] większość gimnazjów częściej odnosiła się do egzaminowanych z drakońską surowością, niż z pobłażliwością”, wspomina profesor Smorodinow, nauczyciel języka rosyjskiego w piotrkowskim gimnazjum męskim, a później dyrektor gimnazjum radomskiego. I dalej: “Dla gimnazjów wyniki matury były sprawą honoru, a dla uczących się stanowiły życiową szansę […] dlatego też uczący się i ich rodzice, jako osoby zainteresowane, a przy tym często nieprzebierające w środkach, wytężali wszystkie siły, aby osiągnąć pomyślne wyniki z egzaminu dojrzałości”.

Czytaj dalej „Jak zdać egzamin dojrzałości? (cz. 1/3)”

Telegraf, czyli internet XIX wieku

W XIX wieku telegram stał się normalną częścią życia codziennego. Wysyłano głównie wiadomości ważne i możliwie krótkie: opłata zależała od liczby słów oraz odległości.

Lokalne biura telegraficzne były podłączone do głównego biura w większym mieście – można tu sobie wyobrazić formę gwiazdy. Na jednej linii mogło istnieć więcej mniejszych biur, coraz dalej od środka.

Czytaj dalej „Telegraf, czyli internet XIX wieku”

Pensja dla panien Felicji i Emilii Krzywickich

Najbardziej znaną szkołą dla dziewcząt w Piotrkowie była pensja panien Krzywickich.

Felicja i Emilia, wykształcone nauczycielki domowe, przybyły do miasta ok. 1846 roku. Ich ojciec Feliks, oficer, zginął w powstaniu listopadowym. Matka, Maria z Roszkiewiczów, była wychowanką Izabeli Czartoryskiej w Puławach.


W 1856 roku Felicja Krzywicka uzyskała zgodę władz na otworzenie w Piotrkowie pensji dla panien, która stopniowo doszła do pięciu klas, a uczył w niej szereg znakomitych nauczycieli.

Obie siostry współkierowały zakładem i przez ponad dziesięć lat – również po 1863 roku – opierały się wprowadzeniu języka rosyjskiego.

W swoim mieszkaniu przy Krakowskim Przedmieściu (wówczas Sławiańskiej) Emilia i Felicja prowadziły najważniejszy w mieście salon kulturalny. Bywała tam inteligencja piotrkowska oraz wtajemniczone uczennice. Pod pretekstem spotkań towarzyskich dawano odczyty, prowadzono dyskusje, wymieniano polskie książki.

Czytaj dalej „Pensja dla panien Felicji i Emilii Krzywickich”

Koniec roku szkolnego

Czerwic był czasem egzaminów końcowych w piotrkowskich szkołach – a należały do nich zarówno gimnazjum rządowe męskie, progimnazjum rządowe żeńskie, jak i szereg szkół prywatnych. Do tych ostatnich zaliczały się np. pensja dla panien Krzywickich (później Emilii Dobrzańskiej), pensja Leontyny Rajskiej czy szkoła dla chłopców Popowskiego.

Czytaj dalej „Koniec roku szkolnego”